Pielgrzymka do Gietrzwałdu

„ Nie smućcie się, bo Ja będę zawsze przy Was” – tak pocieszała Matka Boża Basię i Justynkę w Gietrzwałdzie 8 września 1877 r. Do miejsca, gdzie te Słowa zostały wypowiedziane 146 lat wcześniej, z parafii Konkatedralnej w Sokołowie Podlaskim wyjechała grupa członków Kół Różańcowych.
 
 
W drodze, jak na pielgrzymów przystało, przewidziany był czas na wspólną modlitwę, a także zwiedzanie. Pierwszym miejscem była Katedra św. Michała Archanioła w Łomży. Wybór nieprzypadkowy, tamtejsza świątynia jest również miejscem kultu maryjnego z XVI w. cudownym obrazem Matki Bożej Pięknej Miłości. Koronacji obrazu dokonał w czerwcu 1991 r. papież Jan Paweł II. Wnętrze katedry robi niesamowite wrażenie, gdyż znajduje się tam wiele nagrobków, cennych rzeźb, płaskorzeźb, czy obrazów a także wiele pamiątkowych tablic. Krótką  modlitwą przed wizerunkiem Maryi zakończyliśmy zwiedzanie i pojechaliśmy dalej.
Po dotarciu do Gietrzwałdu i rozlokowaniu się w wyznaczonych pokojach, udaliśmy się do Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej na modlitwę różańcową i Mszę św. Po Mszy św., przy kapliczce upamiętniającej miejsce objawień, jeden z posługujących tam kanoników laterańskich regularnych, przybliżył nam historię i sposób sprawdzania autentyczności np., że dziewczynki były rozdzielone, aby nie mogły się porozumiewać. Objawienia trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 r. Wizjonerkami były, pochodzące z niezamożnych rodzin, miejscowe dziewczynki, a Matka Boża mówiła „w języku polskim”, co w tamtym okresie było zaskoczeniem. Najświętsza Maryja Panna  szczególnie zachęcała do modlitwy różańcowej: „Życzę Sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec”, ”Odmawiajcie gorliwie różaniec”. Po krótkiej przerwie, udaliśmy sie na adorację Najświętszego Sakramentu, która zakończyła się Apelem Jasnogórskim i zasłonięciem obrazu.
Kolejny dzień, modlitwa różańcowa, Msza św. z odsłonięciem obrazu, przerwa na śniadanie i Droga Krzyżowa. Przed odjazdem, każdy z uczestników mógł w dowolny sposób, powierzyć Pani Gietrzwałdzkiej sprawy, które mu towarzyszyły i odjechaliśmy.
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Ostrołęce, w XVII w. świątyni,  Sanktuarium św. Antoniego Padewskiego.  Historię przedstawił i oprowadził po pięknie zagospodarowanym terenie, gospodarz miejsca ks. kan. Zdzisław Grzegorczyk. Kościół w przeszłości był miejscem kilku ważnych wydarzeń, jak m.in. w 1831 r. bronili się tutaj Czwartacy, a latach 1915-1917 budynek kościoła przeznaczono na szpital wojskowy. Mimo znacznego zniszczenia przez pożar w marcu 1989 r. wnętrza kościoła, obiekt jest zrekonstruowany i doprowadzony do pierwotnego stanu. Na podkreślenie zasługuje fakt, że znajduje się tam wiele relikwii i umieszczane są razem z obrazem świętego, którego dotyczą. Miano sanktuarium kościół otrzymał 13 czerwca 2010 r. „Wizytę”, wspólnie z tamtejszymi księżmi i parafianami zakończyliśmy Koronką do Miłosierdzia Bożego. Umocnieni duchowo, pamiętając Słowa Maryi: „Nie smućcie się…”, szczęśliwie powróciliśmy.